"Jeżeli w ciągu dnia nie zrobię czegoś związanego z fotografią, to czuję, jakbym zaniechał czegoś niezbędnego dla mojej egzystencji, na przykład zapomniał się obudzić. Jestem przekonany, że przypadek, który spowodował, że zostałem fotografem, uczynił moje życie w ogóle możliwym" Richard Avedon


21 marca 2010

Żegnaj Zimo...

 

Wczoraj skończyła się kalendarzowa zima. W tym roku trzymała się kurczowo daty. Można powiedzieć była zimą stulecia, które dopiero co się zaczęło. Była z jednej strony piękna ale z drugiej uciążliwa i kosztowna (ogrzewanie domów, naprawy zawieszenia w samochodach). Zależy z czyjej perspektywy spojrzeć. Niektórzy zimę uważają za piękną gdy patrzą na nią przez okno, ale żeby wyjść na smagany wiatrem i śniegiem świat, to już niekoniecznie. Ale są i tacy (czytaj ja), którzy kochają głęboki śnieg, mroźny wiatr i mogą spędzić wiele godzin na ekstremalnej wyprawie w otoczeniu czystej bieli. Oto kilka obrazów z tegorocznego sezonu zimowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz