Wczoraj pożegnaliśmy wielkiego człowieka, wspaniałego kapłana. Żył w naszej łukowskiej społeczności prawie 46 lat. Wycieńczony chorobą, odszedł do Domu Ojca 3 marca 2010 tuż przed 7 rano. Tłumnie uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy Świętej pod przewodnictwem ks bp Zbigniewa Kiernikowskiego, po której udaliśmy się na łukowski cmentarz, aby pochować ciało kapelana Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu.
07 marca 2010
Pogrzeb ks Mariana Bednarczyka
Wczoraj pożegnaliśmy wielkiego człowieka, wspaniałego kapłana. Żył w naszej łukowskiej społeczności prawie 46 lat. Wycieńczony chorobą, odszedł do Domu Ojca 3 marca 2010 tuż przed 7 rano. Tłumnie uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy Świętej pod przewodnictwem ks bp Zbigniewa Kiernikowskiego, po której udaliśmy się na łukowski cmentarz, aby pochować ciało kapelana Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz