"Jeżeli w ciągu dnia nie zrobię czegoś związanego z fotografią, to czuję, jakbym zaniechał czegoś niezbędnego dla mojej egzystencji, na przykład zapomniał się obudzić. Jestem przekonany, że przypadek, który spowodował, że zostałem fotografem, uczynił moje życie w ogóle możliwym" Richard Avedon


07 marca 2010

Pogrzeb ks Mariana Bednarczyka

 

Wczoraj pożegnaliśmy wielkiego człowieka, wspaniałego kapłana. Żył w naszej łukowskiej społeczności prawie 46 lat. Wycieńczony chorobą, odszedł do Domu Ojca 3 marca 2010 tuż przed 7 rano. Tłumnie uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy Świętej pod przewodnictwem ks bp Zbigniewa Kiernikowskiego, po której udaliśmy się na łukowski cmentarz, aby pochować ciało kapelana Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz