"Jeżeli w ciągu dnia nie zrobię czegoś związanego z fotografią, to czuję, jakbym zaniechał czegoś niezbędnego dla mojej egzystencji, na przykład zapomniał się obudzić. Jestem przekonany, że przypadek, który spowodował, że zostałem fotografem, uczynił moje życie w ogóle możliwym" Richard Avedon


18 kwietnia 2010

Pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich w Krakowie



Ten transparent mówi wiele o niejasnej sytuacji, o spekulacjach i tajemniczych okolicznościach w jakich zginął prezydent Rzeczypospolitej wraz z żoną i elitą polityczną, wojskową, duchowną, społeczną. W okresie żałoby narodowej zmieniło się nastawienie wielu osób do osoby śp. Lecha Kaczyńskiego. Media kreowały nieznany do tej pory wizerunek prezydenta. Polskę ogarnęła zaduma i modlitwa. Cały świat patrzył w te dni na Polskę i jej ból, po stracie prawych i dobrych obywateli. Do Krakowa ściągnęło wiele osobistości ze świata, choć byłoby dużo więcej, gdyby nie erupcja wulkanu na Islandii. Na Rynku Głównym gdzie dane mi było uczestniczyć we Mszy Świętej, można było spotkać tysiące rozmodlonych ludzi, obolałych, zmęczonych. Ale cóż to takie błahe trudności i niedogodności ciała, gdy tu dzieją się historyczne chwile dla Polski. Wszyscy przybyli pożegnać się na wielki z prezydentem RP i jego żoną. Pokój ich duszom.

1 komentarz:

  1. Oooo Tomek musieliśmy się gdzieś minąć:) Też byłam w ten weekend w Krakowie. To zdjęcie z notki z transparentem najbardziej mi się podoba

    OdpowiedzUsuń