Beatę i Darka poznałem całkiem niedawno. Od razu zrobili na mnie wielkie wrażenie, jako ludzie, którzy do życia podchodzą z wyjątkowym optymizmem i uśmiechem na twarzy. Grunt to wziąć życie we własne ręce i z nadzieją patrzeć w przyszłość.
28 sierpnia 2010
15 sierpnia 2010
Piesza Pielgrzymka Podlaska
"Jesteście, jesteśmy szczęściarzami, że możemy wyruszyć na pielgrzymi szlak. " To słowa jednego z kapłanów, wypowiedziane w przeddzień wymarszu Pielgrzymki. To wielka łaska od Boga, który ten czas nam ofiaruje. Z wielu życiowych przyczyn spora liczba ludzi, chciałaby bardzo pójść, a nie może. To wielkie szczęście móc kroczyć tam gdzie bije serce Narodu Polskiego. Pielgrzymka to wielka niewiadoma. Nie wiemy co nas spotka na trasie, czy będzie cały czas grzało słońce, tak jak w tym roku, czy też często zmoczy rzęsisty deszcz. Czy wytrzymają nogi i czy wystarczy nam siły na uśmiech. I ta tajemniczość i niepowtarzalność każdej z pielgrzymek jest najbardziej magnetyczna. Czas pędzi szybko, km za km, drogi ubywa i czasu na refleksję nad własnym życiem z każdą chwilą coraz mniej. Pomimo tych wszystkich zagadek, jedno jest pewne, na końcu tej drogi jest Jasna Góra i Matka Boża. To dla tej krótkiej chwili przed Cudownym Obrazem, tysiące wiernych podąża w sierpniu właśnie tu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)